dane adresowe

ul. Próchnika 7
Tel. : 42 633 51 80
e-mail: filia_43@biblioteka.lodz.pl

piątek, 13 września 2013

Urodziny Juliana Tuwima

Julian Tuwim


Julian Tuwim (orginal)Julian Tuwim
(1894-1953)
Julian Tuwim urodził się 13 września 1894 r. w Łodzi, w zasymilowanej, mieszczańskiej rodzinie żydowskiej. Ojciec Izydor, buchalter i korespondent w Azowsko-Dońskim Banku Handlowym oraz matka - Adela z Krukowskich, córka właściciela drukarni, rozmawiali ze sobą po polsku i czytali Julkowi i Irence polskie wiersze. Julek odziedziczył po ojcu zdolności lingwistyczne, po matce miłość do poezji polskiej.
W latach 1904-1914 r. uczęszczał do Męskiego Gimnazjum Rządowego w Łodzi. Na początku uczył się słabo, nie okazywał zainteresowania przedmiotami ścisłymi, zwłaszcza matematyką, przez co powtarzał szóstą klasę. W 1905 r., z powodu przetaczającej się przez Łódź rewolucji, rodzina Tuwimów musiała opuścić miasto i schronić się na pewien czas we Wrocławiu. Jednak to Łódź Julian Tuwim nazywał zawsze najwspanialszym miastem na ziemi.
Już w gimnazjum fascynowała go twórczość poetów rosyjskich, Baudelaire'a, Whitmana, Verlaine'a i Leopolda Staffa. Zadebiutował przekładając na esperanto wiersze Staffa. Jego osobisty debiut poetycki nastąpił w 1913 roku. Wiersz „Prośba" opublikowany został w „Kurierze Warszawskim". Utwór podpisał inicjałami St. M., poznanej w 1912 r., swojej przyszłej żony Stefanii Marchew.
W 1916 r. przeniósł się do Warszawy, z zamiarem rozpoczęcia studiów. Zaczął studiować kolejno prawo i filozofię, ale zrezygnował po... jednym semestrze. Za to pisał coraz więcej i współpracował z kabaretami. Swoje utwory ogłaszał w piśmie "Pro arte et studio". Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, grupa czołowych, polskich młodych poetów, założyła w 1920 r. miesięcznik poetycki „Skamander".
30 kwietnia 1919 r. poślubił tomaszowiankę, Stefanię Marchew. Nie chcieli mieć dzieci.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej pracował w Biurze Prasowym Wodza Naczelnego Józefa Piłsudskiego. Wybuch II wojny w 1939 r. zmusił poetę do ucieczki z Polski. Przez Rumunię i Włochy dotarł do Francji. Wspólnie z Janem Lechoniem, Antonim Słonimskim, Kazimierzem Wierzyńskim oraz Mieczysławem Grydzewskim (określanymi jako poeci satelici) spotykali się w paryskiej kawiarni „Café de la Régence".
Latem 1940 r., w obliczu kapitulacji Francji i osobistego zagrożenia, Tuwim, razem z Lechoniem, udali się przez Hiszpanię do Lizbony, a następnie do Rio de Janeiro (Brazylia), gdzie dołączył do nich Kazimierz Wierzyński. Ostatecznie wspólnie wyjechali do Nowego Jorku, gdzie poeta mieszkał przez blisko pięć lat (1942-1946). Na początku 1946 roku działał w Komisji Pomocy Naukowej dla Kraju, za którym cały czas tęsknił. To wtedy powstały „Kwiaty polskie", dzieło uważane przez poetę za bardzo ważny utwór w jego artystycznym rozwoju.
Do Polski przyjechał w 1946 r., jako jeden z pierwszych powracających z Zachodu pisarzy. Zamieszkał w Warszawie, przez kilka miesięcy w 1947 był kierownikiem artystycznym Teatru Muzycznego w Domu Wojska Polskiego, w latach 1948-51 został dyrektorem artystycznym Teatru Nowego w Warszawie, a potem jego kierownikiem literackim. Sytuacja w Polsce sprawiała, że „zamilkł", ogłosił niewiele wierszy. W tym czasie sporo tłumaczył, głównie z rosyjskiego, m.in. „Eugeniusza Oniegina". Prowadził też od 1949 r. aż do śmierci, rubrykę „Cicer cum caule", czyli „Groch z kapustą" w "Problemach".
Po powrocie do Polski wraz z żoną adoptowali Ewunię, dziewczynkę, która w czasie wojny straciła oboje rodziców.
W latach 1928 i 1949 zdobył Nagrodę Literacką miasta Łodzi, a w 1935 nagrodę polskiego Pen Clubu. W 1949 r. otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego, a w 1951 nagrodę literacką pierwszego stopnia.
Zmarł 27 grudnia 1953 r. na wylew krwi do mózgu w pensjonacie w Zakopanem, gdzie spędzał urlop razem z rodziną. Podobno w jego kieszeni znaleziono kawiarnianą serwetkę z zapisanym zdaniem "Dla oszczędności zgaście światło wiekuiste, gdyby miało mi kiedyś zaświecić".
Pochowano go z wielką pompą. Pośmiertnie przyznano mu Order Polonia Restituta.

źródło: Urząd Miasta Łodzi

Brak komentarzy:

Która z tadycji Bożego Narodzenia sprawia Ci największą radość

Jesienne wieczory spędzasz czytając