W
czwartek, 26 września 2013 r. odbyło się
spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone książce Emily
Giffin pt. „Coś niebieskiego”
Emily Giffin
urodziła się w 1972 roku. Amerykańska autorka bestsellerów.
Rzuciła karierę prawniczą, aby poświęcić się rodzinie i
pisaniu. Mieszka w Atlancie wraz z mężem i trójką dzieci. W
Polsce ukazały się pięć jej powieści: "Coś pożyczonego",
"Coś niebieskiego", "Dziecioodporna","Sto
dni po ślubie" i "Siedem lat później".
Życie Darcy w jednej chwili rozpada się na drobne kawałeczki. Narzeczony porzuca ją
Darcy
i Rachel przyjaźnią się od dzieciństwa. Jaka to była przyjaźń
opisuje Rachel w "Coś pożyczonego". Sielanka skończyła
się w momencie, gdy Rachel nawiązuje romans z narzeczonym Darcy,
Deksem. W "Coś niebieskiego" swoją relację o romansie
przekazuje Darcy. Początkowo Darcy nie budzi mojej sympatii. Od
zawsze dostaje to co chce, cokolwiek by to nie było.Rachel była na
drugim planie, odgrywała ralę damy dworu, gdy Darcy błyszczała.
Teraz, gdy układ ten został zburzony, Darcy nie może tego znieść.
W dodatku żaden chłopak nigdy jej nie rzucił, a teraz Deks zrobił
to na tydzień przed ślubem. Chciała wybaczyć Deksowi tylko
dlatego, żeby nie wpadł w ręce Rachel. Myśl, że są szczęśliwi
była dla niej udręką, chociaż sama rozpoczęła w tym samym
czasie romans z Marcusem, drużbą Deksa. Owocem tej znajomości jest
ciąża Dercy. Błogosławiony stan przemienia Dercy. Powoli staje
się inną osobą.
Emily Giffin nie pisze książek wysokiego lotu, ale każda jej powieść podoba się i cieszy się powodzeniem wśród czytelniczek. Ma lekkie pióro, pisze lekkim językiem, w niewyszukanym stylu. Bardzo fajna książka, świetnie się czyta. Zdecydowanie lepsza od "Coś pożyczonego". Taka życiowa, z werwą i niezupełnie jest to bajka.
Emily Giffin nie pisze książek wysokiego lotu, ale każda jej powieść podoba się i cieszy się powodzeniem wśród czytelniczek. Ma lekkie pióro, pisze lekkim językiem, w niewyszukanym stylu. Bardzo fajna książka, świetnie się czyta. Zdecydowanie lepsza od "Coś pożyczonego". Taka życiowa, z werwą i niezupełnie jest to bajka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz