Ziemia i ludzie przygotowują się do zimy. Okres ten uważa się za czas nawiązania kontaktu z innym światem. Stąd święta ku czci zmarłych, dawniej zwane dziadami, i próby przepowiadania przyszłości.
ZNICZE - starosłowiańska tradycja, w czasach pogańskich rozpalano na grobach i na rozstajach dróg ogniska, by błąkające się dusze mogły się ogrzać ; każdy przechodzień dorzucał do stosu gałązkę. Tradycja ta była żywa do XIX wieku.
CHRYZANTEMY - ostatnie jesienne kwiaty, odporne na przymrozki, stąd ich popularność. Przywędrowała z Azji, gdzie na cesarskich dworach Chin i Japonii ceniona była jako kwiat bogów, symbol szczęścia i powodzenia. Zwyczaj ozdabiania grobów kwiatami sięga czasów neolitu.
1 listopada w MEKSYKU urządza się uczty na cmentarzach, przy muzyce rozmawia się o zmarłych i ze zmarłymi. W domach dekoruje się ku ich czci ołtarze, kładzie ulubione jedzenie, przedmioty, fotografie. W miejscach publicznych stawia się ołtarze, istne dzieła sztuki. Kupowanie szkielecików, trupich czaszek i upiorów z czekolady ma oswajać ze śmiercią.
Na SYCYLII dzieci 1 listopada dostają prezenty i słodycze (cukrowe lalki, lukrowane owoce z marcepanu) rzekomo od zmarłych krewnych. Na południu Włoch piecze się ciasta upamiętniające świętych męczenników.
31 października IRLANDCZYCY, ANGLICY, SZKOCI, AMERYKANIE i KANADYJCZYCY obchodzą HALLOWEEN. Zwyczaj wywodzi się z Celtyckich wierzeń, wg których przebieranie się za duchy i monstra odstrasza te prawdziwe i pozwala się przed nimi ukryć. Pierwotnie lampiony te oznaczały zbłąkane dusze zmarłych
Dekoracje z dyni w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz